Tomasz Ciepiela – 16-latek z Bukówka w gminie Środa Śląska swój wolny czas wykorzystuje głównie do rozwijania swojej pasji, jaką jest jazda na motocrossie*.
Swoją przygodę z tym mało popularnym sporcie w kraju bukowianin rozpoczął jak większość profesjonalnych zawodników. - Kupiłem motocykl, który miał służyć do rekreacyjnej jazdy terenowej po okolicy. Nigdy nie myślałem, że wyląduje na torze motocrossowym. W poprzednim roku udałem się na zawody do Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie przyglądałem się innym pasjonatom. Pomyślałem wówczas, że warto spróbować i już wraz z pierwszym treningiem połknąłem haczyk. Nie było odwrotu – mówi Tomek.
Swoje pierwsze treningi Ciepiela rozpoczął właśnie w Ostrowie Wlkp. Później jeździł na inne tory motocrossowe w okolicy, m.in. do Nysy czy Brzegu w województwie opolskim. Młody sportowiec zaczął nawiązywać kontakty z zawodnikami z Wrocławskiego Klubu Motocrossowego i z nimi umawiać się na wspólne treningi. Po kilku wspólnych jazdach Ciepiela na stałe wstąpił już do klubu i stał się członkiem jednej z lepszych ekip na Dolnym Śląsku.
W swoich pierwszych zawodach 16-letni chłopak wystartował na początku czerwca tego roku. - Były to zawody Mistrzostw Strefy Polski Zachodniej. - Nie odegrałem tam znaczącej roli i w swoim debiucie zająłem przedostatnie miejsce – śmieje się młody pasjonat. W kolejnych zawodach bukowianin prezentował się już znacznie lepiej. 5. października w Chojnie po emocjonujących wyścigach zajął 13 miejsce gronie 21 zawodników. - Były to zawody na zwieńczenie Mistrzostw Polski Strefy Zachodniej – relacjonuje Ciepiela. Rok 2014 bukowianin zakończył na 27 pozycji w rankingu ogólnopolskim strefy zachodniej prowadzonym przez Polski Związek Motorowy. Sklasyfikowanych zostało 50 motocrossowców. - Miejsce może wydawać się trochę odległe, ale wziąłem udział tylko w trzech rundach na dziewięć rozgrywanych, gdyż zmagałem się z różnymi kontuzjami. Na kolejny rok plany mam znacznie bardziej ambitne - zapowiada sportowiec.
Kosztowna pasja
Tomasz Ciepiela nie ukrywa, że jego hobby należy do bardzo kosztownych. Regularne treningi oraz utrzymywanie motocykla w dobrym stanie to kwoty sięgające miesięcznie kilkaset zł. - W tej chwili pomagają mi rodzice, ja swoją każdą zaoszczędzoną złotówkę także wydaję na realizację swojej pasji. Nie ukrywam, że szukam sponsora, którego firmę reprezentowałbym na zawodach, treningach oraz Internecie wzamian za wsparcie finansowe – dodaje motocrossowiec.
Nie ma czasu na odpoczynek
Wielkimi krokami zbliża się zima, czyli okres niezbyt korzystny dla motocrossowców. Większość z nich, choć odkłada zakonserwowany motocykl w kąt to jednak intensywnie przygotowuje się do kolejnego sezonu. - Od grudnia rozpoczynam treningi na basenie oraz siłowni. Motocross jest sportem, który wymaga świetnej kodycji fizycznej oraz siły – w przyszłym roku będę jeszcze mocniejszy – mocnym akcentem kończy rozmowę 16-latek.
*motocross - forma wyścigów motocyklowych rozgrywana na specjalnych torach do tego przystosowanych. Tory usypane są zazwyczaj z piasku, gliny lub ziemi.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA
