Otwarto halę w Malczycach. Czy była potrzebna? – Na małej sali gimnastycznej warunki były straszne. Często mieliśmy lekcje wuefu na korytarzach – opowiadają uczniowie.
W hali znajdują się 3 pełnowymiarowe boiska: do siatkówki, koszykówki i piłki ręcznej. Obiekt ma własne nagłośnienie. W szatniach znajdują się natryski. Widownia pomieści 270 osób. Docelowo hala ma pełnić funkcję gminnego centrum sportu. Aby nie było tłoku, płytę można odgrodzić 2 kurtynami. Najbardziej z nowego obiektu zadowoleni są uczniowie i dyrekcja szkoły.
- W naszej szkole funkcjonuje gimnazjum i podstawówka. Wiele razy było tak, że musiałyśmy czekać, aż na mniejszej sali gimnastycznej zwolni się miejsce. Istniał podział, że tydzień ćwiczyła podstawówka, a drugi tydzień gimnazjum. Często też lekcje wuefu odbywały się w łączniku – opowiadają Katarzyna Wojciechowska i Nikola Barlik, uczennice gimnazjum.
Hala była też marzeniem pracowników szkoły. Wcześniej ciasnota i gorsze warunki utrudniały pracę nauczycielom. W nowym budynku dyrekcja chce organizować turnieje sportowe. Czy w obiekcie organizowane będą np. koncerty?
- Wiele zależy od rodzaju imprezy. Nie możemy pozwolić na to, aby zniszczona została nawierzchnia boisk. Jednak głównie na sali będą odbywać się lekcje wychowania fizycznego. Dodam, że hala udostępniana będzie również mieszkańcom i zakładom pracy – podkreśla Marzena Łaziuk, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Malczycach.
W budynku znajdują się również 3 sale do ćwiczeń fitness. Być może powstanie siłownia. Do tej pory w Malczycach nie było hali, w której organizowano imprezy masowe.
- To pierwsza inwestycja na terenie gminy, gdzie pod dachem organizowane będą duże imprezy sportowe. Nie wiemy, czy oprócz sportu realizowane będą też inne przedsięwzięcia np. kulturalne, bo nie ma jeszcze koncepcji, jak obiekt zostanie wykorzystany. W pierwszej kolejności stawiamy na zajęcia dla uczniów – informuje Piotr Frankowski, wójt Malczyc.
Pomysł budowy narodził się podczas kadencji wójta Czesława Dudzińskiego. Wtedy powstał projekt. Budowa trwała półtorej roku. Z czym były największe kłopoty?
- Z przekonaniem rady i mieszkańców, aby powstał obiekt na miarę dwudziestego pierwszego wieku. Kosztorys inwestorski opiewał na kwotę ok. 10 milionów zł. Wykorzystano jednak fundusze zewnętrzne i stosowne odliczenia spowodowały, że koszt budowy wyniósł ok. 4 mln zł – zaznacza były wójt Ryszard Skuła.
Na uroczystość otwarcia zaproszono m.in. przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, władze gminy Środa Śląska i starostwa powiatowego. Halę poświęcili księża katolicki i prawosławny. Zorganizowano też pierwsze turnieje piłki halowej.
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA
