POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Podłączenia do kanalizacji dla ponad 6,4 tys. osób

W miejscowościach Cesarzowice i Juszczyn (gmina Środa Śląska) wybudowano 209 przyłączy do sieci kanalizacyjnej o łącznej długości ponad 3 km fot.: Spółka Średzka Woda

Na Dolnym Śląsku w ubiegłym roku powstały podłączenia do kanalizacji  dla ponad 6,4 tys. osób.  Łączna długość 1359 przyłączy wyniosła ponad 19 km.

Dzięki nowym inwestycjom ścieki zamiast do nieszczelnych szamb są tłoczone do oczyszczalni ścieków. WFOŚiGW we Wrocławiu przeznaczył na realizację tego programu ponad 2,5 mln złotych. Dotacja z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyniosła ponad 0,5 mln złotych. Pozostała kwota to środki własne samorządów.

- Beneficjenci, którzy do połowy ubiegłego roku złożyli w Funduszu wnioski, mogli pozyskać dofinansowanie na budowę podłączeń m.in. w gospodarstwach domowych i obiektach użyteczności publicznej do zbiorczej sieci kanalizacji sanitarnej – mówi  Aleksander Marek Skorupa prezes zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu.

Oferta Funduszu wynosiła do 90 proc. wartości kosztów kwalifikowanych zadania w tym: do 45 proc. w formie pożyczki i do 45 proc. w formie dotacji. Skorzystało z niej 13 beneficjentów. To gminy: Kondratowice, Sobótka, Wałbrzych, Kłodzko, Wisznia Mała, Ruja, Twardogóra, i Chojnów oraz spółki komunalne: Legnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, Gminny System Wodociągów i Kanalizacji „Kamienica” w Starej Kamienicy, Wodociągi i Kanalizacja w Strzegomiu, Średzka Woda oraz Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Strzelinie. Beneficjenci po uzyskaniu zgłoszeń od właścicieli nieruchomości zainteresowanych  wykonaniem przyłączy, uzyskiwali środki z WFOŚiGW we Wrocławiu.

Fundusze ekologiczne dofinansowują program budowy przyłączy m.in. po to, aby pomóc beneficjentom, którzy zrealizowali projekty z gospodarki wodno-ściekowej ze środków UE. Aby je rozliczyć, samorządy muszą wykazać, że po zakończeniu zadania wszyscy mieszkańcy zostali przyłączeni do sieci. Chociaż obowiązek wykonania i sfinansowania podłączeń do kanalizacji należy do mieszkańców, to jednak wciąż wielu z nich ociąga się z jego wypełnieniem. Brak takich podłączeń może być nawet powodem zwrotu części wcześniej udzielonej unijnej dotacji. 

mpr

REKLAMA