POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Ponad 230 tys. złotych kosztować ma naprawa boiska w Ciechowie

Spotkanie w gminie fot.: anbo

We wtorek w Urzędzie Miejskim w Środzie Śląskiej odbyło się spotkanie, podczas którego ekspert Leszek Kułak przedstawił ekspertyzę boiska i dwie możliwości naprawy.

Przypomnijmy. Tuż obok Zespołu Szkół w Ciechowie w 2014 roku zakończył się pierwszy etap budowy kompleksu sportowego - budowa boiska do piłki nożnej o wymiarach 105 na 70 metrów wraz z trybunami. Obiekt miał być przeznaczony nie tylko dla lokalnej społeczności, ale i dla uczniów, którzy mogliby z niego korzystać. W drugim etapie zawarte były plany budowy boiska do piłki siatkowej, amfiteatru i domku sportowca.

Dziś boisko do piłki nożnej nie jest używane. Przy pierwszym odbiorze obiektu stwierdzono, że nawierzchnia została źle wykonana. Wyjątek stanowią trybuny, które stały się miejscem spotkań młodzieży. W połowie lipca tego roku gmina ogłosiła przetarg na wykonanie ekspertyzy agrotechnicznej dotyczącej wad płyty boiska. Jej wyniki zostały zaprezentowane w miniony wtorek.

Źle wykonane prace budowlane i uchybienia formalne 

W spotkaniu uczestniczyli radni gminni, burmistrz Adam Ruciński, ekspert Leszek Kułak, członkowie LKS Ciechów oraz mieszkańcy Środy Śląskiej. - Celem opracowania ekspertyzy było określenie działań i zaleceń naprawczych boiska zmierzających do umożliwienia korzystania z obiektu w pełnym zakresie. Wskazaliśmy szacunkowe koszty prac naprawczych. W dokumencie znajdują sie również nasze zalecenia względem utrzymania murawy w optymalnym stanie po naprawie - mówił Leszek Kułak.

W trakie prac nad dokumentami stwierdzono liczne uchybienia formalne. W dokumentacji brakowało rysunków i uzgodnień prac zamiennych w postaci notatek czy wystąpień. W dzienniku budowy była znikoma ilość zapisów. - Z dziennika wynika, że budowa trwała pół roku, a rzeczywistość była inna - mówi ekspert i dodaje, że wśród materiałów brakuje dokumentacji powykonawczej z naniesionymi zmianami.

Ekspert w 14 punktach podsumował błędy i omówił metody naprawienia obiektu. - Zlewna struktura gleby oraz mała ilość substancji organicznej wpływa na słaby wzrost trawy oraz nieefektywność zabiegów pielęgnacyjnych. Brak wyrównanej warstwy odsączającej oraz jej niezgodna z projektem grubość osłabia migrację wody do drenażu, który de facto został źle wykonany - wyjaśniał Leszek Kułak, który stwierdził, że dziś boisko nie nadaje się do korzystania z niego. - Przyczyną tego stanu są rażąco źle wykonane prace budowlane. Gdyby zrealizowano założenia projektowe w zakresie każdego z badanych elementów w sposób poprawny obiekt funkcjonowałby właściwie - wyjaśniał Kułak.

Tańsza czy droższa naprawa?

Ekspert zaproponował dwa rozwiązania: droższe i tańsze. Koszt drugiego z nich to kwota rzędu ponad 140 tys. złotych. - Niestety jest ono obarczone ryzykiem, że nie ma możliwości zweryfikowania stanu drenażu, a właściwie jego zasypek w pełnym zakresie. Może to nieść ryzyko nie uzyskania pełnego odprowadzenia wody ze szczelin filtracyjnych - tłumaczył Leszek Kułak.

Droższa wersja to koszt rzędu ponad 230 tys. złotych. Mężczyzna sam przyznał, że jest to lepsze rozwiazanie, które umożliwi uzyskanie bardzo dobrego obiektu sportowego. 

Długa dyskusja

Po przedstawieniu przez eksperta przyczyn złego stanu boiska i sposobów jego naprawy, głos zabrali członkowie LKS Ciechów, którzy pytali burmistrza i radnych, gdzie mają teraz grać i co gmina dalej zrobi w sprawie obiektu. - Obenie upominamy się od firmy, która wykonała boisko, wyegzekwowania napraw - mówił Jarosław Senator, kierownik wydziału inwestycji. Dyskusja - niekoniecznie na temat - nie miała końca. Kilkukrotnie uczestnicy rozwodzili się nad przeszłością boiska, czy braku ze strony gminy konsultacji dotyczących obiektu z mieszkańcami. Spotkanie, które spokojnie mogło trwać półtorej godziny, trwało prawie trzy.

Na pytanie piłkarzy "co dalej" odpowiedział Adam Ruciński: - Żeby można było zagrać trzeba wdrożyć którąś z metod zaproponowanych przez pana Kułaka. Na to potrzeba czasu i decyzji strategicznej. Czy jako gimna mamy przeznaczyć na ten obiekt kolejne środki? To jest już decyzja rady. (...) Jeśli nie będzie takiej decyzji wśród radnych, to ja jako burmistrz nic nie zrobię.

Burmistrz poinformował także, że w tym roku gmina nie dysponuje środkami, które można byłoby przekazać na naprawę obiektu. Już teraz mogę powiedzieć, że w tym roku nie dysponujemy takimi pieniędzmi, aby przekazać je na naprawę boiska. 

- Firma ma wyegzekwować naprawę. Może się ona nie przyznać do wykonania napraw lub przyzna i wykona je w ramach gwarancji. Jeśli nie, ta sprawa zakończy się w sądzie - zapowiedział włodarz.

Ciechów będzie grał w Środzie Śląskiej

Na spotkaniu członkowie LKS Ciechów wspólnie z radymi doszli do porozumienia w sprawie prowadzonych treningów. - Nie możemy grać u siebie, a przecież przed nami kolejne mecze i spotkania. Gdzie mamy teraz grać? - pytali zawodnicy. 

Radni zadeklarowali pomoc zespołowi, który od tej chwili swoje mecze domowe będzie rozgrywał na stadionie miejskim w Środzie Śląskiej. Treningi odbywać się będą na starym boisku w Ciechowie. - Dopóki nie wyjaśni się sprawa z naszym boiskiem, będziemy grać na terenie Środy Śląskiej. Mamy nadzieję, że nasze spotkania tylko podniosą atrakcyjność tych miejsc. Nam da to przede wszystkim dobre warunki do rozgrywania swoich spotkań - podsumowują członkowie zespołu.

anbo

REKLAMA