Wciąż inwestycja powiatu, którą jest budowa Centrum Kultury Alternatywnej, wzbudza wiele kontrowersji. Dziś możemy pokazać, jak budynek będzie wyglądał.
Kilka dni temu na naszym portalu został opublikowany artykuł o CKA, o którym mówił wicestarosta Sebastian Burdzy. W nim m.in. odpowiada na pytanie, dlaczego inwestycja wzbudza tak skrajne emocje i co dokładnie będzie się w budynku znajdowało.
Prace na placu budowy już trwają. W lutym ma rozpocząć się modernizacja. Jak zapowiadają pracownicy Starosta Powiatowego w Środzie Śląskiej, Centrum ma być największą inwestycją w historii powiatu. Dziś już też wiemy, jak budynek będzie wyglądał. Do starej części obiektu, która zostanie odnowiona, dobudowane będzie dodatkowe skrzydło. Co ważne, większość z drzew, które znajduje się w pobliżu, zostanie. W planach są także dodatkowe nasadzenia krzewów.
Dlaczego "alternatywne"?
Skąd w opinii publicznej tak różne zdania o budowie CKA? Na to pytanie postanowili odpowiedzieć pracownicy urzędu i wicestarosta. - Zanim jeszcze rozpoczęły się pierwsze prace, projekt wzbudził dużo emocji. Jednym z tematów dyskusji była nazwa projektu. Na forach internetowych pytano, co znaczy słowo „alternatywnej” i dla kogo w rzeczywistości będzie to obiekt? Istniejąca nazwa pojawiła się na samym początku tematu przebudowy starej sali sportowej. W 2015 roku zarząd powiatu ogłosił konkurs na zagospodarowanie tej sali. Mieszkańcy powiatu zgłosili osiem pomysłów, z czego najciekawszy należał do średzkiego oddziału NSZZ Solidarność i zakładał utworzenie Powiatowego Centrum Kultury Alternatywnej. Nazwa ta trafiła do lokalnych dokumentów strategicznych, dokumentacji koncepcyjnej, a następnie już - trochę automatycznie - do projektu zgłaszanego do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego na lata 2014-2020. Patrząc na tę nazwę teraz, wydaje się, że bardziej należy się skupić na słowie „alternatywa” niż zwrocie „kultura alternatywna”. Pierwsze oznacza zwiększenie wariantów wyboru, drugie - wąskie i specyficzne grono twórców i ich odbiorców - wyjaśniają pracownicy starostwa.
- Z założenia powiatowe centrum ma być alternatywą dla propozycji lokalnych ośrodków kultury. Ma uzupełniać i poszerzać ich ofertę i w ten sposób dawać mieszkańcom wybór odnośnie do ich aktywności - mówi wicestarosta powiatu Sebastian Burdzy, główny inicjator modernizacji. - Można też tę alternatywę z nazwy potraktować z lekkim humorem, jako wybór między siedzeniem w domu a aktywnym spędzaniem czasu wolnego, między kulturą masową a jej wyższym poziomem - dodaje.
Projekt pn. „Utworzenie Powiatowego Centrum Kultury Alternatywnej w Środzie Śląskiej” współfinansowany jest przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2014–2020
em/rfp
REKLAMA
REKLAMA
