POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Koła gospodyń wiejskich przeżytkiem?

Drugie urodziny Koła Gospodyń Wiejskich z Jastrzębiec fot.: DP

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Nic bardziej mylnego. Kto dzisiaj orientuje się czym są Koła Gospodyń Wiejskich? Kto w końcu zdaje sobie sprawę z tego czym się zajmują i jaka jest ich rola w społeczeństwie? Koło Gospodyń Wiejskich z Jastrzębiec  obchodziło 22 stycznia swoje drugie urodziny. Na świetlicy wiejskiej odbyło się spotkanie przy ciastku i kawie 12 członkiń oraz zaproszonych gości  m. in. Dyrektor DK Jolanty Klimkiewicz, które stało się dobrym pretekstem do zapoznania się bliżej z tym tematem.

DZIAŁANIA

Koło działa przede wszystkim na swoim własnym podwórku. Tutaj wszystkich znają, wiedzą jakie ludzie mają potrzeby, które problemy wymagają szybkiego rozwiązania. Co najważniejsze efekty działań są niemal namacalne i zostawiają konkretny ślad w ich społeczności. Członkinie niejednokrotnie organizowały zbiórkę publiczną. Chodziły z puszkami kwestarskimi zbierając fundusze na długotrwałe leczenie chorego dziecka. Panie z koła pomagały też sobie wzajemnie i wspierały się wspólnymi inicjatywami. Tak np. wpadły na pomysł, aby zakupić naczynia, które członkinie na czas rodzinnych imprez, jak np. wesela czy chrzciny  wypożyczają.

We współpracy z Radą Sołecką organizują co roku - koncert noworoczny, dzień kobiet, dni Jastrzębiec, dzień matki, dzień dziecka, dożynki, dzień Niepodległości, wyjazdy dzieci do wojska czy na basen, półkolonie, turniej w piłkarzyki stołowe, mikołajki . Wspólnie z klubem piłkarskim turnieje piłki nożnej dla dzieci i dorosłych. Dla równowagi dla starszych mieszkańców wsi organizowany jest raz w roku w październiku Dzień Seniora, z poczęstunkiem, wspólnymi rozmowami i zabawą. Zamknięciem roku jest urządzenie wspólnej Wigilii.

Mieszkańcy chętnie angażują się w działania - proszeni o pomoc np. pilnowanie porządku na dużych imprezach masowych, nigdy nie odmawiają - mówi przewodnicząca koła Stanisława Hałdaś. Pani Stasia mówi wprost- Koło Gospodyń Wiejskich powinno być w każdej wiosce, bo kobiety czują się wtedy doceniane. Kiedy wyjdą już za mąż i wychowają dzieci koło staje się okazją, żeby się spotkać, porozmawiać czy właśnie wspólnie coś zorganizować.

Sołtys wsi, Daniel Padewski uważa,  że Koło Gospodyń Wiejskich to wielkie dobro, które rozwija i kultywuje tradycję ludową. Jest organizacją bardzo ważną w życiu społecznym. Dzięki gospodyniom wiejskim kwitnie we wsi  życie społeczno-kulturalne. Panie oddały część  swojego życia dla dobra wspólnego. Działalność ta budzi mój szczery podziw i szacunek.

Wieczór zakończył się wspólną biesiadą i śpiewem przy wsparciu muzycznym pana Pawła Witkowskiego. Pozostaje w tym miejscu serdecznie podziękować Paniom z Koła Gospodyń Wiejskich za trud, zaangażowanie i poświęcenie na rzecz pracy społecznej, optymizm i nieskrywaną radość życia oraz fakt, że są dla nas wszystkich inspiracją do naśladowania.

DP

REKLAMA