Otwarcie wystawy Andrzeja Węgierskiego - Wspomnienia Malowane fot.: MK / sroda.Express-Miejski.pl
Malarstwem zajmuje się „od zawsze”, dodatkowo łagodzi złe emocje „poezją”, która daje mu promyk nadziei w chwilach zwątpienia. Przez młodych i starszych znany z lat, kiedy spełniał się zawodowo w jednej ze szkół średzkich. O kim mowa?
Andrzej Węgierski średzianinem jest od 1981 roku. Powszechnie słynący z barwnych opowieści na interesujące go tematy potrafi przyciągnąć uwagę słuchaczy. Jego niepoprawny optymizm doprowadził go do momentu, kiedy to uznał, że będzie pracował z młodzieżą. Tak też się stało. Swoje wolne chwile dzieli między pasje twórcze i rodzinę.
Wczoraj byliśmy świadkami wystawy malarskiej Andrzeja Węgierskiego nazwanej „Wspomnienia malowane”. Wernisaż odbył się w średzkim Domu Kultury i przyciągnął wielu oglądających. Jedną z atrakcji wieczoru oprócz oglądania samych prac malarskich było losowanie jednego z obrazów przez gości.
Andrzej Węgierski jest jednym z uczestników Międzynarodowego Pleneru Malarskiego, dzięki czemu będziemy mogli przybliżyć mieszkańcom jego sylwetkę i twórczość.
Jego uczniowie tak go wspominają:
Lampka wina u Andrzeja
Filozof i jego uczniowie
spotykali się na dysputach
oni – nieco nieśmiali
on – w siedmiomilowych butach
On włosa nie dzielił na czworo
Bo miało miał ich na głowie
Mówił raczej ogólnie
I nawet podobał się sowie
Oni zaś chciwie chwytali
Myśl każdą i każdy uścisk dłoni
W a głębi duszy pragnęli
Choć trochę krok jego dogonić
Ale on się wyprzedzić nie dawał
Za duzo już rzeczy widział
Zresztą nie był zwykłym filozofem
Był filozofem od życia
DZ / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA
