POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Pracodawca mnie nie szanuje - protest związkowców Röben

Protest związkowców przed zakladami Röben w Środzie Śląskiej fot.: MK / sroda.Express-Miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

„Mój pracodawca mnie nie szanuje” to hasło dzisiejszej akcji zorganizowanej przez NSZZ Solidarność przed bramą zakładu  Röben Polska Sp.z o.o. i Wspólnicy Sp. K.  Jest to pierwsza, tak spektakularna akcja związkowców i pracowników tego, do niedawna największego pracodawcy na naszym terenie. Przekaz tej pikiety jest jasny i wyraźny: Nie chodzi o pieniądze ale o ludzkie traktowanie pracowników.

Wcześniejsze rozmowy z zarządem firmy i wielokrotne informacje od pracowników o nieprawidłowościach w firmie miały miejsce już od dłuższego czasu. Ponieważ nie przyniosło to żadnych wymiernych efektów, związek postanowił dać wyraz niezadowolenia pracowników w bardziej widoczny sposób. Dzisiejsza akcja to wyraźna informacja, że w zakładzie Röben nie jest dobrze.

Około 100 osób pokazało swoje niezadowolenie w formie protestu  i haseł umieszczonych na trzymanych transparentach, których wymowa jest jednoznaczna:
- poprawa warunków BHP
- dyrektor techniczny na wykrywacz kłamstw
- brak polityki personalnej
- mój pracodawca mnie nie szanuje
- dajcie żyć i pracować
- żądamy spotkania z właścicielem


Przewodniczący NSZZ Solidarność przy Röben Ceramika Budowlana Mirosław Chołda  odczytał  zebranym petycję do właściciela firmy W. Renke Röben, w której zostały wymienione problemy występujące w firmie:
- niegospodarne zarządzanie firma
- zła organizacja pracy
- atmosfera panująca na zakładzie
-  poprawa warunków BHP
- niedotrzymanie podpisanych porozumień
- rozliczenie inwestycji dyrektora technicznego
(gipsownia, kabiny sortujące, klinkier)
- zła polityka personalna a właściwie jej brak
- zatrudnianie osób na stanowiska kierownicze bez odpowiednich kwalifikacji
- nie uzasadniona redukcja zatrudnienia na stanowiskach produkcyjnych a jednocześnie zatrudnianie pracowników nieprodukcyjnych
- brak szacunku dla pracowników

W ciągu dwóch lat zatrudnienie w zakładzie Röben uległa znacznej redukcji. z 720 pracujących pozostało na obecną chwilę 597 osób. Redukcja dotyczy pracowników produkcyjnych.


Okazuje się, że już dwa lata temu związek Solidarność wysłał pismo do właściciela firmy w sprawie warunków pracy i traktowania pracowników  oraz o możliwych rozwiązaniach tego problemu ale do dzisiaj nie otrzymali odpowiedzi. W 2010 roku w trakcie rozmów z zarządem firmy NSZZ Solidarność zaproponowałam zamiast „cięcia głów” przeprowadzenie etatyzacji oraz jednocześnie zweryfikowanie struktur zarządzania i stanowisk kierowniczych. Związek wyraził gotowość do podjęcia wraz z zarządem prac na rzecz określenia prawidłowego modelu organizacyjnego zakładu.


Od czasu jak firmę objął nowy dyrektor jest coraz gorzej. – mówią związkowcy.

Presja wywierana na pracowników jest coraz większa. NSZZ Solidarność powstała w zakładzie dzięki działalności dyrektora Grzywy – twierdzi przewodniczący Mirosław Chołda.

Związki zawodowe nie powstają tam, gdzie pracownicy są zadowoleni z pracy a pracodawca szanuje swoich podwładnych – informuje jeden z pikietujących. Obecnie do związku należy 350 osób. Poniewaz związkowcom i pracownikom chodzi o nawiązanie dialogu i rozwiązanie konfliktu, pozostali członkowie Solidarności pracowali normalnie pomimo zorganizowanej pikiety.


Nie do wytrzymania są warunki w jakich pracujemy – hałas przekraczający wszelkie normy, brak wentylacji w hali nr 3, gdzie temperatura dochodzi do 47 stopni, zapylenie, brak węzła sanitarnego w dziale przerobu wstępnego  i niedoświetlone miejsca pracy – podsumowuje pracownik Röbena.

Spotkaliśmy się po pikiecie z obecnym dyrektorem zakładu.
Dyrektor ds. technicznych M. Grzywa poinformował nas, że - zarząd robi wszystko aby poprawić warunki pracy pracowników i w najbliższym czasie nie planuje żadnych zmian w stanie zatrudnienia, w tym zwolnień. Na bieżąco jestem w kontakcie także z zarządem i przewodniczącym NSZZ Solidarność przy Röben Ceramika Budowlana i stale są wdrażane działania, które mają poprawić warunki pracy. Obecnie muszę się dokładnie zaznajomić z tą sytuacją i poznac fakty - podsumował dyrektor. Co do samych kierowników i ich stylu kierowania oraz traktowania ludzi nie był w stanie nam podać powodu takiej sytuacji. także nie zajął stanowiska co do konkretnych zarzutów dotyczących uchybień wobec przepisów BHP, tłumacząc to brakiem informacji na ten temat. Stwierdził natomiast, że - zarówno petycja, po jej przetłumaczeniu jak i postulaty załogi zostaną przekazane właścicielowi firmy W. Renke Röben i następnie omówione przez zarząd - a on jest gotowy do dalszych rozmów.


Solidarność zapowiedziała dalsze akcje, tym razem bardziej odczuwalne dla pracodawcy w przypadku braku odpowiedzi na petycje oraz widocznych zmian w polityce firmy. Pracownicy liczą na spotkanie i rozpoczęcie rozmów z udziałem właściciela oraz na płynny przepływ informacji między zarządem a NSZZ Solidarność.


Obecnie każdy z pracowników otrzyma plakietkę z napisem: Pracodawca mnie nie szanuje.
Jeżeli zarząd nie przystąpi do rozmów ze związkowcami, ci ostatni zapowiadają za dwa tygodnie dalszą akcję protestacyjną.
O kolejnych akcjach Solidarności oraz powziętych decyzjach i działaniach zarządu i kadry kierowniczej  Röben Polska Sp.z o.o. i Wspólnicy Sp. K.  będziemy informować na bieżąco.

DZ / Express-Miejski.pl

REKLAMA