POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Płatne parkingi po miesiącu

Strefa płatnego parkowania w Środzie Śląskiej fot.: MK / sroda.Express-Miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Minął miesiąc od wprowadzenia w centrum Środy Śląskiej strefy płatnego parkowania. Na wnioski jest jeszcze zbyt wcześnie, ale można jednak pokusić się o wstępną analizę. Podobnie jak większość zmian, tak i wprowadzenie opłat za parkowanie ma swoich zwolenników i przeciwników. Czy założenia urzędników zostaną zrealizowane?

Już na pierwszy rzut oka zauważalne w centrum miasta jest rozluźnienie – i nie chodzi o rozluźnienie nastrojów ale to  komunikacyjne. Chociaż, jakby przyjrzeć się temu dokładniej to jednak większa część osób, które niegdyś borykały się z problemem znalezienia wolnego miejsca do zaparkowania w rynku, jest zadowolona z obecnej sytuacji. Parkujący pytani o opinię prawie jednogłośnie opowiadają się za tym rozwiązaniem.

- Strefy wprowadza się na obszarach charakteryzujących się znacznym deficytem miejsc postojowych celem zwiększenia rotacji parkujących pojazdów. Strefy płatnego parkowania wprowadziło już wiele dolnośląskich miast, o porównywalnej do Środy Śląskiej wielkości, m. in. Sobótka, Złotoryja, Lubań, Ziębice, Ząbkowice Śląskie czy Góra. Zbyt wcześnie jednak na dokonywanie podsumowań. Póki co, jak każdy widzi, wolnych miejsc parkingowych w obrębie rynku nie brakuje - mówi sekretarz gminy Andrzej Bielski.

Nieco innego zdania jest część średzkich sklepikarzy. Swoje negatywne stanowisko wobec obowiązywania opłat za parkowanie tłumaczą spadkiem obrotów w porównaniu z tymi sprzed wprowadzenia płatnych parkingów.
- Zauważyłam około 10-cio procentowy spadek w moich sklepach w porównaniu nie z wrześniem zeszłego roku, tylko nawet z sierpniem, czy też lipcem, które w mojej branży są najgorszymi miesiącami jeśli chodzi o przychody – mówi Urszula Hamkało.
- Jednak wprowadzenie opłat nie bezpośrednio przyczyniło się do tego. Winy należy raczej dopatrywać w ludziach, którzy chcą zaoszczędzić 50 groszy po prostu omijają nasze sklepy. W końcy opłata za pierwsze pół godziny nie jest wysoka i nie warto też uciekać się do dziwnych zachowań, jak niektórzy. Widziałam sytuacje, że przyjeżdżają ludzie do rynku i jedna z osób idzie kupić bułki, a kierowca czeka w samochodzie i pilnuje, czy nie idzie strażnik. A to wszystko tylko po to, żeby nie zapłacić pół złotego – dodaje pani Ula.

Komendant straży miejskiej Gustaw Dobosz potwierdza dziwne zachowania kierowców. Dotarły też do niego informacje między innymi te o spadku obrotów w sklepach.
- Jak w każdej sprawie są co najmniej dwa stanowiska stron. Opinie negatywne będą zawsze towarzyszyły wszelkim zmianom - mówi komendant straży miejskiej.

- Odkąd wprowadzono strefę płatnego parkowania na Placu Solnym nie można znaleźć wolnego miejsca przez kilka godzin. Już ok. godziny 7:30 cały plac jest zajęty przez urzędników i nawet pracowników sądu. Ta sytuacja doprowadziła do spadku obrotów we wrześniu w naszym sklepie, ponieważ ludzie rezygnują z zakupów, bo po prostu nie mają gdzie zaparkować w pobliżu – tłumaczy Iwona Podyma ze sklepu z artykułami dziecięcymi.

Trochę statystyk

We wrześniu wykupiono 10 tys. biletów parkingowych i około 30 abonamentów. Strażnicy wystawili 340 wezwań do zapłaty kary za brak opłaconego prawa do parkowanie w strefie. Brak biletu parkingowego, bądź karty abonamentowej za każdym razem grozi karą pieniężną w wysokości 50zł. Jak informuje komendant średzkiej straży miejskiej wezwania do zapłaty stanowią ok. 30% sumy wykroczeń przeciwko prawu lokalnemu. W większości przypadków strażnicy pouczali parkujących i informowali, że od pierwszego września w centrum miasta obowiązują opłaty za parkowanie.

100zł < 0,50zł

Jedno z prostszych zadań matematycznych wydaje się jednak być zbyt skomplikowanym dla niektórych. A może fantazja kierowców nie zna granic? Jak zdziwiona była jedna pani, która zaparkowała swoje auto tuż przed strefą płatną i otrzymała mandat w wysokości 100 złotych. Niestety kobieta chcąc uniknąć zapłacenia 0,50zł, bo potrzebowała 30 min na zrobienie zakupów, zaparkowała samochód bezpośrednio przed znakiem informującym rozpoczęcie strefy płatnego parkowania, ale w obrębie skrzyżowania, za co grozi mandat karny od 100zł do 300zł. To jednak nie odosobniony przykład ludzkiej „zaradności” . Zdarzają się przypadki parkowania na skwerach zielonych, wzdłuż olic na których obowiązują zakazy i w innych miejscach, w jakie można wjechać. W celu wyeliminowania podobnych zachowań niezgodnych z prawem strażnicy od października zapowiadają wzmożenie kontroli  na uliczkach w otoczeniu rynku.

Tylko we wrześniu na biurko burmistrza trafiło 30 pism z prośbą o umorzenie kar nałożonych za brak biletu parkingowego. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz mówił o wszczętych postępowaniach egzekucyjnych wobec osób, które uchylają się od zapłaty zobowiązań wobec gminy. Na tym etapie są to tylko ponowne wezwania do zapłaty, ale prawo daje oczywiście więcej możliwości wierzycielowi.

- Każda sprawa wymaga dokładnego wyjaśnienia i na tej podstawie zapada decyzja o ewentualnym uwzględnieniu odwołania - Tłumaczy Andrzej Bielski.

Przypomnijmy!

od 1 września 2011 roku w ścisłym centrum miasta wprowadzona została strefa płatnego parkowania. Objęto nią Pl. Wolności, ul. Legnicką na odcinku od skrzyżowania z ul. Żwirki i Wigury do Pl. Wolności, ul. św. Andrzeja i ul. Kolejową, na odcinku od zbiegu z Pl. Wolności do skrzyżowania z ul. św. Andrzeja.

MK / sroda.Express-Miejski.pl

REKLAMA