policja fot.: Express-Miejski.pl
Wrocławscy policjanci zatrzymali 16-latka podejrzanego o zniszczenie pięciu samochodów. Jak ustalili funkcjonariusze nieletni biegał i skakał po samochodach powodując straty w wysokości ok. 3.000 złotych. Jak twierdził był zdenerwowany. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Wrocław Grabiszynek zatrzymali 16-letniego mieszkańca Wrocławia podejrzanego o zniszczenie zaparkowanych samochodów. Do zdarzenia doszło w nocy z 25 na 26 sierpnia 2011 roku. Do komisariatu zgłosiło się 5 właścicieli samochodów zaparkowanych przy Alei Pracy i ul. Inżynierskiej. Wszyscy mieli zniszczone pojazdy: wybite szyby, powyrywane wycieraczki, lusterka, wgniecioną karoserię.
Policjanci natychmiast rozpoczęli ustalanie okoliczności tego zdarzenia oraz poszukiwanie jego sprawcy. Działania trwały kilka tygodni. Funkcjonariusze dokładnie analizowali każdą informację w tej sprawie. Na ich podstawie policjanci wytypowali sprawcę, którym okazał się 16-letni mieszkaniec dzielnicy Grabiszynek. Funkcjonariusze zatrzymali go w miejscu zamieszkania. Był całkowicie zaskoczony wizyta policjantów. Policjanci udowodnili mu zniszczenie w pięciu samochodach i spowodowanie strat na blisko 3000 zł.
Po zatrzymaniu chłopak tłumaczył funkcjonariuszom, że był zdenerwowany i musiał na czymś się wyżyć. Przyznał, że skakał i biegał po samochodach. 16-latek znany jest policjantom – ma na swoim koncie już 40 czynów związanych z niszczeniem i włamaniami do samochodów.
KWP we Wrocławiu
REKLAMA
REKLAMA
