POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Zadanie domowe dla wójta

Sesja Rady Gminy Malczyce fot.: Mariusz Kaczorowski

Czy to możliwe, żeby wójt nie znał Ustawy o samorządzie  gminnym? Takie pytanie nasunęło się wszystkim, którzy obecni byli na ostatniej sesji Rady Gminy w Malczycach. Wątpliwości nie pojawiły się bez powodu. Wywołała je publikacja artykułu w gazetce samorządowej wydawanej na zlecenie Urzędu Gminy.

Przewodnicząca Rady Gminy Mariola Kądziela w obecności radnych i przedstawicielach władz powiatu zebranych w sali obrad wręczyła Ryszardowi Skule tekst ustawy i  zachęcała  do zapoznania się z nią nie tylko samego wójta ale i pracowników urzędu.

Ostatnia sesja Rady Gminy Malczyce jak i poprzednie była burzliwa, pełna emocji i chwilami zaskakująca. Poruszono na niej wiele tematów nurtujących mieszkańców i samorządowców. Zadano wiele pytań, uzyskano niewiele odpowiedzi. Wymieniono się poglądami. Skrytykowano jednych, pochwalono drugich. Z pewnością nikt się nie nudził.

Potencjał wiatrowy w Malczycach

Podczas obrad poruszono temat, który w ostatnich miesiącach interesuje także mieszkańców gmin: Udanin i Kostomłoty, a mianowicie  budowa farm wiatrowych. Teraz okazuje się, że także tereny gminy Malczyce są jak najbardziej odpowiednie do tego typu przedsięwzięć inwestycyjnych. Na dzień dzisiejszy   firma ze Szczecina zainteresowana jest budową farmy wiatrowej na terenie  wybranych już gruntów. Okazało się, że Dębice pod względem wiatru klasyfikują się na poziomie dobrej lokalizacji nadmorskiej. Inwestycję zaplanowano na 10 turbin. Nie jest powiedziane, że nie będzie ich więcej. Jak widać ktoś odkrył jakiś potencjał (wiatrowy i środowiskowy) gminy Malczyce.

Śmieci – temat rzeka

Temperaturę na sali podgrzała dyskusja na temat śmieci. Wymianę zdań wywołała kwestia wywożenia śmieci na zamknięte wysypisko i to za zgodą jak się okazało wójta. Radna Gancarz stwierdziła, że sama widziała samochód Malczyckich Usług Komunalnych, który wywoził śmieci na wysypisko. Dzwonienie i interwencje w urzędzie nic jednak nie dały a o zezwoleniu wójta nikt nic nie wiedział – poinformowała radna. Na sesji wójt sam przyznał, że pozwolił składować ODPADY NA NIECZYNNYM WYSYPISKU. Należy w tym miejscu dodać, że takie praktyki są przez prawo zakazane.

Jak to ze środkami unijnymi bywa…

Ciekawym tematem okazał się także fakt nieuzyskania dofinansowania przez gminę na remont ul. Jana. Jak to wójt stwierdził – Gmina nie uzyskała tego dofinansowania na skutek niefortunnego zapisu we wniosku.  Błędy formalne są błędami formalnymi

– to jest kpina, my nie możemy sobie pozwolić na takie błędy dla laika – podsumowała radna Gancarz. Obowiązkiem pracownika jest dopilnowanie tego, żeby wniosek przeszedł formalnie. Błąd formalny kosztuje nas 400 tys. zł. – tłumaczy przewodnicząca Rady Gminy Malczyce.

Wiadomości prasowe –  o co chodzi?

Ciekawie jawi się obraz radnych Malczyc w oczach samorządowych mediów. Awanturnicze zachowania, rada torpedująca na złość pomysły wójta i całkowita nieudolność radnych oto obraz samorządowców jaki maluje się po analizie artykułu prasowego w Wiadomościach Malczyckich. Oburzenie w związku z tą opinią o radzie wyraziła przewodnicząca rady. To jest opłacane z budżetu gminy Malczyce, a budżet gminy to budżet każdego podatnika a my jesteśmy po to wybrani, żeby pilnować tych pieniędzy a na takie wypowiedzi, które są obrazą dla rady nie ma akceptacji. – podsumowała temat Mariola Kądziela. Po czym wręczyła wójtowi i urzędnikom „Ustawę o samorządzie gminnym”, aby dowiedzieli się kto stanowi władze gminy. Czy radni usłyszeli przepraszam od wójta?  – jak zasugerował radny Mieczysław Kożuszko. Wójt jednak nie zdobył się na taki  gest i idąc w zaparte zaproponował radnym, aby redagowali teksty do gazety.

MUK – cała prawda o spółce

Radna Gancarz zadała pytanie interesujące wszystkich a dotyczące kwestii wypłacanych wynagrodzeń w spółce. Odpowiedzi nie uzyskała, gdyż prezes, jak stwierdził, ujawnić tego nie może. Według  pracowników Malczyckich Usług Komunalnych – wynagrodzenia w spółce wypłacane są z opóźnieniem i w ratach. Informacja przekazana radnym jest taka, że sytuacja w spółce jest dobra, przychód niezły, wynagrodzenia płacone. Skąd więc ta rozbieżność między tym co mówi prezes, a tym co mówią ludzie, którzy tam pracują?

Kto chętny na herb?

Ciekawostką jest to, że do dnia dzisiejszego herb gminy Malczyce jest niezarejestrowany i w każdej chwili może się znaleźć ktoś, kto się tym tematem zainteresuje a gmina pozostanie bez herbu. Jakie skutki miałaby taka sytuacja to już pozostawiamy do przemyślenia wójtowi i pracownikowi zajmującemu się promocją gminy.

Po długiej dyskusji przyszedł też moment na podjęcie uchwał. Rada przyjęła kilka aktów prawa miejscowego między innymi w sprawach:
- obniżenia ceny skupu żyta przyjmowanej za podstawę do obliczenia podatku rolnego na 2012;
- trybu prac nad projektem uchwały budżetowej Gminy Malczyce;
- ustalenia wykazu wydatków, które nie wygasają z upływem roku budżetowego 2011;
- zmiany wieloletniej prognozy finansowej Gminy Malczyce;
- zmiany uchwały budżetowej Gminy Malczyce na rok 2011;
- przystąpienie Gminy Malczyce do spółki Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej Spółka Akcyjna we Wrocławiu.

Niewątpliwie obrady rady w Malczycach należą do najbardziej emocjonujących w powiecie średzkim. Pozostaje mieć nadzieję, że rozmowy prowadzone między radą a wójtem będą odbywać się na wyższym poziomie merytoryczny. Z pewnością w jakimś stopniu przyczyni się do tego lektura, jaką radni zadali wójtowi.

sroda.Express-Miejski.pl

REKLAMA