Wrocławski rynek fot.: Express-Miejski.pl
Z markiz oraz płotków restauracji na wrocławskim Rynku, które będą znajdowały się w strefie kibica podczas trwania EURO 2012, mają zniknąć logotypy i nazwy marek piwa, stanowiące konkurencje dla Calsberga.
Właściciele będą musieli także zakryć reklamy napojów gazowanych firm innych niż Coca Cola. A wszystko to ze względu na przepisy UEFA, zabraniające reklamowania marek nie będących sponsorem mistrzowskiego turnieju.
Akcją uświadamiania restauratorów zajmą się wrocławscy urzędnicy, którzy wytłumaczą właścicielom punktów gastronomicznych, jak ma wyglądać handel podczas EURO 2012.
Reklama piw i innych napojów chłodzących ma być na czas turnieju zasłonięta ponieważ sponsorem jest Calsberg i Coca Cola. Ja na markizach mam reklamy Lecha i Spiża. Pierwsze będę musiała zasłonić, ale tym ma się zająć miasto. Reklama Spiżu będzie normalnie odsłonięta, ponieważ jest to nazwa własna – Danuta Kukuła, dyrektorka minibrowaru „Spiż”.
Nie ma jeszcze konkretnych wytycznych, co do zakrywania emblematów i nazw producentów na szklankach, kuflach i podkładkach pod piwo.
To nie koniec obwarowań Unii Europejskich Związków Piłkarskich wobec restauratorów. Aby móc pokazywać transmisje meczów EURO 2012 właściciele lokali gastronomicznych muszą do 18 maja postarać się o specjalną licencję UEFA. Dotyczy to miejsc, w których mecze będą transmitowane na dużych ekranach (większych niż 6 mkw), a do ich oglądania zasiądzie co najmniej 150 osób. Pozwolenie takie musza również uzyskać ci, którzy będą pobierać opłaty za wejściówki na transmisje meczów. Dodatkowo duże restauracje i puby, które nie podpiszą umowy ze sponsorem, nie będą mogły wywieszać plakatów z napisem „Euro 2012” czy „ME 2012”, gdyż nazwy te są zastrzeżone.
Magistrat zadeklarował, że pokryje koszty związane z nakazem UEFA.
Express-Miejski.pl / Sylwia Stwora
REKLAMA
REKLAMA
