W sobotę 5 maja poświęcono obelisk, który stanął na dawnym cmentarzu ewangelickim przy ulicy Wrocław fot.: mil
Po wojnie w Rogowie Sobóckim zlikwidowano cmentarz ewangelicki. Przez wiele było tam wysypisko śmieci. Kilka lat temu z inicjatywy dawnych mieszkańców, pani sołtys i ówczesnych władz teren uporządkowano.
W sobotę 5 maja poświęcono obelisk, który stanął na dawnym cmentarzu ewangelickim przy ulicy Wrocławskiej. Przed wojną znajdowało się tam około 150 mogił Niemców wyznania ewangelickiego, którzy mieszkali we wsi.
- Przed wojną w Rogowie Niemcy i Polacy mieszkali razem. Procentowo mniej więcej pół na pół. Po wojnie nekropolię zrównano z ziemią, a płyty nagrobne wywieziono na plac przy cmentarzu komunalnym w Sobótce – opowiada Leokadia Andrzejewska, sołtys Rogowa Sobóckiego.
Marmury trafiły również na plac przy ulicy Chopina w Sobótce i teren w pobliżu kościoła w Rogowie Sobóckim.
Na uroczystość zaproszono władze Sobótki, byłych niemieckich mieszkańców wsi i osoby, które przyczyniły się do uporządkowania terenu. Protestancką mszę odprawiła proboszcz Karen Lesser-Wintges. Część katolicką ks. Zbigniew Dąbrowski.
- Na cmentarzu pochowano m.in. ofiary tyfusu i min. Niech dzisiejsza uroczystość będzie przypomnieniem tamtych wydarzeń w naszej wspólnej europejskiej ojczyźnie – przemawiał Klaus Ertel, dawny mieszkaniec Rogowa.
Stowarzyszenie Przyjaciół Rogowa Sobóckiego, które liczy ok. 20 osób chce, aby chociaż część tablic wróciła na dawny cmentarz ewangelicki. Do akcji przyłączyć się ma Powiatowy Zespół Szkół nr 3 w Sobótce oraz szkoła w niemieckim mieście Bautzen, która jest zaprzyjaźniona z Sobótką.
Tablicę ufundowano z datków dawnych mieszkańców.
mil
REKLAMA
REKLAMA
