Muzeum Narodowe staje w obronie twórców. Dziś będzie zamknięte

Muzeum Narodowe staje w obronie twórców fot.: Urząd Marszałkowski

Muzeum Narodowe we Wrocławiu zdecydowało przyłączyć się do ogólnopolskiego protestu w obronie przywilejów podatkowych dla twórców. Dziś, 24 maja, zamknięte będą również wrocławskie Galerie BWA, a w Muzeum Miejskim niedostępna dla zwiedzających będzie wystawa Bronisława Krzysztofa.

Protest jest odpowiedzią Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej na zapowiedź rządu, który chce zlikwidować zryczałtowany odpis 50 procent kosztów uzyskania przychodu od umów o dzieło. Forum zaapelowało, aby na jeden dzień, czyli dziś - czwartek, 24 maja - polskie muzea i galerie zostały zamknięte w ramach solidarności z twórcami.

We Wrocławiu do protestu przyłączy się  Muzeum Narodowe.

Uważam, że należy pozostawić tę ulgę obejmującą nie tylko artystów np. plastyków, którzy w celu stworzenia czegoś ponoszą duże koszty, ale także dotyczy wszystkich ludzi kultury, którzy przy pracach o charakterze artystycznym mają ten upust. I to głównie skłoniło mnie do podjęcia decyzji o przyłączeniu się do ogólnopolskiego protestu – wyjaśnia Mariusz Hermansdorfer, Dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. W czwartek zamknięty będzie gmach główny Muzeum, ale pracownicy, oprócz osób dyżurujących na salach, będą normalnie pracowali - dodaje.

Pod apelem podpisało się także BWA, które tego dnia zamknie wszystkie swoje galerie na terenie Wrocławia.

Obojętne wobec apelu nie pozostało także wrocławskie Muzeum Miejskie.

My tylko częściowo zdecydowaliśmy się na udział w proteście, dlatego że głównie są u nas wystawy historyczne. Natomiast w porozumieniu z artystą, zamknęliśmy jedną z ekspozycji czasowych. Chodzi o wystawę rysunków, rzeźb i medali Bronisława Krzysztofa, który jest artystą współczesnym i w niego ta ustawa może najbardziej uderzyć. Reszta wystaw będzie normalnie otwarta, bo ciężko byłoby zamknąć np. ekspozycję broni czy wystawę „Tysiąc lat Wrocławia”, gdzie nie ma artystów współczesnych, a nawet jest niewielu tych dawnych – mówi Ewa Pluta, rzecznik prasowy Muzeum Miejskiego we Wrocławiu. 

Express-Miejski.pl / Sylwia Stwora