Pierwsze miejsce w zawodach na poligonie w Drawsku Pomorskim zajęli zwiadowcy z Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych (WSOWL) we Wrocławiu. Żołnierze przez 3 dni czołgali się w błocie i przechodzili skrajne testy sprawnościowe.
W zawodach brało udział 12 drużyn rozpoznawczych z Polski i armii Stanów Zjednoczonych. Przez trzy dni żołnierze strzelali do celu ze 100 metrów, przechodzili skrajne testy sprawnościowe na torach przeszkód. Był też marszobieg ze skrzynką amunicji w pełnym oporządzeniu. Punkty kontrolne rozlokowane były na 40-kilometrowym odcinku poligonu.
- Zawody były bardzo wymagające zarówno pod względem sprawnościowym, jak i psychofizycznym, wymagały mistrzowskiego przygotowania w zakresie prowadzenia rozpoznania i posługiwania się bronią oraz specjalistycznym sprzętem rozpoznawczym – podsumował zmagania kierownik zespołu major Artur Gonciarz z Zakładu Rozpoznania i Dowodzenia WSOWL.
W trakcie zawodów żołnierze spotkali się z szefem zarządu rozpoznania i walki elektronicznej. Podchorążowie mieli też możliwość wymiany poglądów w zakresie działań rozpoznawczych ze zwiadowcami armii amerykańskiej z 66 Brygady Military Inteligence.
bom
REKLAMA
REKLAMA
