POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Śmierć na dzikich kąpieliskach

Śmierć na dzikich kąpieliskach fot.: bom

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Ludzie najczęściej topią się w miejscach niestrzeżonych. Głównym powodem tragedii jest alkohol i lekkomyślność. Tydzień temu w kamieniołomach w Chwałkowie utonął 27-letni mieszkaniec Pieszyc. Wczoraj odwiedziliśmy to miejsce. Młodzież nadal skacze ze skalnych półek.

Dawniej wyrobisko Kantyna było własnością kamieniołomów. Ludzie z okolicznych miejscowości od lat przyjeżdżają się tu kąpać. Nieformalnie organizowane są również szkolenia dla płetwonurków. W ciągu 20 lat w nieczynnym kamieniołomie utopiło się kilkanaście osób.

- To dzikie miejsce, dlatego ściąga wiele osób. Nikt nie zabrania, przy ognisku napić się piwa. Jest też więcej plusów np. czysta woda i półki skalne, z których można poskakać – opowiada Marcin Iglaniec, który przyjechał na Kantynę z miejscowości Biała.

Według policji przyczyną śmierci 27-latka z Pieszyc mógł być uraz głowy spowodowany skokiem ze skalnej półki.

 Wolność dzikiej plaży

Na terenie powiatu wrocławskiego jest wiele dzikich kąpielisk np. zalew w Borzygniewie (gmina Mietków) żwirownia w Chrząstawie, Bajkał w Kamieńcu Wrocławskim (gmina Czernica), czy zalew w Sulistrowicach (gmina Sobótka). Sporo osób woli spędzać weekend na plażach niestrzeżonych. Niestety nie wszystkich stać na korzystanie z akwaparków.

- Na komercyjnych basenach jest sporo ograniczeń i nie ma luzu. Nad zalew w Mietkowie przyjeżdżają wszyscy, którzy lubią łowić ryby, kąpać się i grillować do późnej nocy. Można też rozbić namiot. Korzystanie z kąpieliska jest bezpłatne, a to dzisiaj bardzo ważne – podkreśla Anna Mirek-Zalewska z Kątów Wrocławskich.

Według statystyk policyjnych tylko w zeszłym roku utonęło blisko 400 osób. Najczęstsze przyczyny to kąpiel w niestrzeżonych miejscach, alkohol i brak ostrożności.

 Jeśli zachłyśniesz się wodą

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych włączyło się do akcji „Bezpieczna woda”.

- Akcja skierowana jest do dzieci i młodzieży wybierającej się na wakacje oraz rodziców, nauczycieli i wychowawców. Organizatorem jest Ministerstwo Sportu i Turystyki. Ma ona zasięg ogólnopolski. W ramach kampanii Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (WOPR) opracowało broszury informujące o tym, jakie wymagania trzeba spełniać, aby zostać młodszym ratownikiem – informuje Małgorzata Woźniak, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Ratownicy przestrzegają, żeby kąpać się w miejscach strzeżonych oraz stosować się do regulaminu kąpieliska i poleceń ratowników. Przypominają także, że strefa dla osób, które nie potrafią pływać oznaczona jest bojami koloru czerwonego, a głębokość wody w tym miejscu wynosi ponad metr. Za tą strefą znajduje się strefa dla umiejących pływać, oznaczona bojami koloru żółtego. Tam maksymalna głębokość nie przekracza 4 m. Z plakatów przygotowanych w ramach akcji dzieci i młodzież dowie się m.in. kiedy można korzystać z kąpielisk, a także kiedy nie należy wchodzić do wody. Ratownicy będą radzić zrobić w przypadku wystąpienia skurczy mięśni i zachłyśnięcia się wodą.

 

Jacek Bomersbach

REKLAMA