Dębice mają nowoczesną stację uzdatniania wody. Trwa jeszcze rozruch instalacji, dlatego kranówka może mieć różne zabarwienia.
Zakończono modernizację stacji uzdatniania wody w Dębicach. Obecnie jest ona całkowicie zautomatyzowana. Położono nowe instalacje, stalowe rurociągi zastąpiono plastikowymi z polietylenu, wymieniono też pompy głębinowe, które miały kilkanaście lat a także wymieniono dwa zbiorniki filtracyjne wraz z osprzętem i zasypano nowe złoża filtracyjne. Wszystkie te zabiegi miały na celu poprawę jakości wody dostarczanej odbiorcom.
- Mieszkańcy wsi zaopatrywanych z ujęcia wody w Dębicach od lat skarżą się na jakość wody, która ze względu na dużą zawartość żelaza i manganu stwarza wiele problemów przy jej uzdatnianiu. Powtarzające się okresowo przekroczenia zawartości tych pierwiastków spowodowały odkładanie się osadów w rurociągach, dlatego też obecnie trwa płukanie sieci wodociągowej, które ma na celu nie dopuszczenie do wtórnego zanieczyszczenia wody. Nieraz po odkręceniu kranu woda musiała spływać parę minut. Zdarzało się to szczególnie podczas prac na sieci – tłumaczy operator stacji Piotr Mudry.
Modernizacja stacji w Dębicach jest częścią większego projektu: „Poprawa infrastruktury wodno-kanalizacyjnej w Gminie Malczyce”, w ramach którego między innymi zmodernizowano częściowo również stacje w Mazurowicach, Wilczkowie i Malczycach oraz budowana jest sieć kanalizacyjna w Rachowie. Zadanie finansowane jest z budżetu gminy oraz pieniędzy Unii Europejskiej, a jego całkowita wartość to blisko 3 mln zł.
- Może się jeszcze zdarzyć, że woda będzie mieć żelazowe zabarwienie. Wynika to m.in. z pracą złóż filtracyjnych i doczyszczania sieci. O tym, co się dzieje będziemy na bieżąco informować mieszkańców na stronach internetowych i za pomocą esemesów systemu powiadamiania kryzysowego SIMS, który obejmuje teren całej gminy - uspokaja Krystian Żygadło, prezes spółki MUK apelując jednocześnie o cierpliwość.
Woda ze stacji przesyłana jest do najbliższych wsi - Dębic, Kwietna, Szymanowa, Zawadki i Chełma. Obecnie trwa jeszcze rozruch stacji dlatego problemy z zabarwieniem wody mogą potrwać do końca maja. Odbiór robót nastąpi po wykazaniu przez Wykonawcę odpowiedniej jakości wody.
- De facto mieszkańcy nie zapłacą za modernizację stacji, gdyż koszt zadania pokrywa gmina Malczyce przy współudziale środków unijnych, dlatego też nie będzie on miał wpływu na kształtowanie taryf za wodę w przyszłości - dodaje prezes.
Obecnie jakość wody jest na bieżąco monitorowana przez operatora stacji. Oprócz tego wodę bada sanepid oraz niezależne akredytowane laboratorium. Na wypadek awarii sieci energetycznej stacja w Dębicach będzie mieć do dyspozycji mobilny agregat prądotwórczy zakupiony również w ramach modernizacji.
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA
