Starosta Sebastian Burdzy zalicza poprzedni rok do udanych fot.: bom
Rok 2015 był udany, jeśli chodzi o inwestycje. Dobrze układa się też współpraca z nowymi wójtami i burmistrzem Rucińskim. O planach na ten rok opowiada starosta Sebastian Burdzy.
- Panie starosto, jaki był rok 2015?
- Zaliczam go do udanych. Wykonaliśmy dokładnie 17 zadań inwestycyjnych. Kosztowało nas to piętnaście milionów złotych pozyskanych z dochodów własnych, dotacji i pomocy gmin.
- Jak układa się współpraca z nowym wicestarostą Grzegorzem Pierzchalskim? Minął rok od jego zaprzysiężenia.
- Jestem zadowolony. W starostwie istnieje podział wydziałów na konkretne osoby. Grzegorz zajął się przede wszystkim sprawami drogowymi, m.in. służbą drogową, remontami i różnymi inwestycjami w tym zakresie.
- Czy współpraca z burmistrzem jest również obiecująca?
- Rozmawiamy z radą miasta na temat współfinansowania i prowadzenia naszego muzeum regionalnego. Chodzi o większy wpływ miasta Środa Śląska nad tym, co dzieje się w placówce. Jesteśmy jedynym powiatem w Polsce, który prowadzi instytucję kulturalną. Pytając się mieszkańców np. czyj jest skarb? To ponad 90 procent ludzi wskaże ratusz. Najwięcej na Skarbie Średzkim zyskuje miasto. Można powiedzieć, że skarb jest naszym produktem regionalnym. Docelowo chcemy wspólnie rozreklamować Skarb Średzki - to jednak zadanie dla pijaru. Mam nadzieję, że wspólnie z gminą uda nam się dotrzeć do świadomości ludzi w Polsce i Europie, aby pokazać piękno skarbu.
- Jak wygląda dialog z nowymi wójtami Kostomłotów i Malczyc?
- Z Piotrem Frankowskim utrzymujemy bieżące kontakty, które są bardzo pozytywne. Podobnie jest ze Stanisławem Wichą. Przykładem w Kostomłotach jest duża inwestycja – modernizacja drogi powiatowej nr 1606. To duże zadanie na ponad pięć milionów zł. Solidarnie z gminą będziemy partycypować w wykonaniu zadania.
- Jakie inwestycje czekają powiat w tym roku?
- Wymieniona wcześniej naprawa drogi w gminie Kostomłoty oraz drogi relacji Mrozów – Wojnowice – Wilkostów. Wojewoda plany wysoko ocenił i jako jedyny powiat znaleźliśmy się na liście. Teraz czekamy na ostateczną decyzję ministra. Zaraz po tym będziemy mogli ogłosić przetargi. Obecnie obie drogi są w bardzo złym stanie technicznym. Koszt robót ma wynieść 12 mln złotych.
- Czy dobrze się układa współpraca z opozycją? Na sesjach radni poruszają różne sporne kwestie...
- To pytanie, które od razu stawia tezę. Wynika z niego, że opozycja zaraz musi atakować. Po to jest opozycja, aby doszukiwać się błędów i je wskazywać. Jednak dobrym przykładem współpracy było wstrzymanie się radnych opozycji w głosowaniu nad przyjęciem budżetu na rok 2016. Wstrzymanie się nie jest głosem przeciw. Podkreślam, że około dziewięćdziesiąt procent uchwał przechodzi jednogłośnie. A dlaczego są dyskusje? Po to jesteśmy radnymi, aby dyskutować.
- Czego starosta życzy sobie w 2016 roku?
- Pieniędzy i większych możliwości. Będzie to trudny rok, bo rozpoczynamy spłaty obligacji. Dwie duże inwestycje z pewnością odbiją się finansowo na kondycji budżetu. Ważna jest też stabilizacja. W planach są też inne inwestycje, które jeszcze w tej kadencji chciałbym zrealizować. Mówię tutaj o remoncie byłej hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1. Przypomnę, że wcześniej ogłosiliśmy konkurs na pomysł zagospodarowania obiektu. Wzięli w nim udział mieszkańcy i różne instytucje. Jeden z lepszych pomysłów zgłosiło NSZZ Solidarność Ziemi Średzkiej. Docelowo chcemy przygarnąć tam wszystkie organizacje. Teraz czekamy na dokończenie inwentaryzacji budynku.
- Mówi się też o szlakach rowerowych
- To drugi ciekawy pomysł. Chodzi o kontynuację budowy ścieżki Ciechów – Cesarzowice i Zabłoto – Kostomłoty. Jesteśmy już gotowi i czekamy na możliwość dofinansowania tych zadań. Pracujemy też nad stworzeniem długich ścieżek rowerowych m.in. ponad 25-kilometrowej trasy Malczyce - Udanin. Trasa dla cyklistów ma przebiegać w miejscu byłego szlaku wąskotorówki, która od Malczyc docierała do Strzegomia. Szlak prowadziłby przez 3 gminy – Środę Śląską, Malczyce i Udanin. Pierwszym etapem jest przejęcie gruntów od PKP. Budując ścieżkę na pasie wąskotorówki, mamy grunt idealnie przystosowany jako podłoże o szerokości półtora metra. Na ten temat rozmawialiśmy już z Lokalną Grupą Działania „Kraina Łęgów Odrzańskich” - poparli pomysł. Kolejnym etapem będą rozmowy z LGD „Szlakiem granitu”. Plany można połączyć i zdobyć dofinansowanie na poziomie ponad 60 procent.
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA
