To już pewne. Na terenie gminy powstanie zakład serwisowania silników samolotowych

Konferencja prasowa w Warszawie. Od lewej: Beata Stelmach (GE CEO for Poland and Baltics / Prezes GE na Polskę i Kraje Bałtyckie), Bill Millhaem (Senior Executive GE Aviation / Wiceprezes w GE Aviation), Mateusz Morawiecki (Deputy Prime Minister, Minister of Development and Finance / Wicepremier, Minister Rozwoju i Finansów), Bernhard Krüger – Sprengel (SVP Engines Services Lufthansa Technik AG / Wiceprezes Engines Services Lufthansa Technik AG), Stefan Schmuck (XEOS Plant Manager and Chief Operating Officer / Dyrektor Zarządzający i Operacyjny XEOS Środa Śląska), Thomas Böttger (XEOS Chief Executive Officer / Dyrektor Zarządzający XEOS) fot.: XEOS

W hotelu InterContinental w Warszawie odbyła się zapowiadana konferencja prasowa dotycząca planowanej na terenie naszego powiatu inwestycji.

W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele firm Lufthansa Technik oraz General Electric, a także wicepremier Mateusz Morawiecki, który poinformował o ostatecznej decyzji inwestora i ulokowaniu zakładu serwisowania i naprawy silników samolotowych na terenie gminy Środa Śląska. - Wmurowanie kamienia węgielnego planowane jest na marzec 2017 roku, natomiast uruchomienie operacji w zakładzie na wrzesień 2018 roku - informuje Ministerstwo Rozwoju. Nadal jednak nie ma wydanej decyzji środowiskowej dla tej inwestycji. Skoro jednak rząd pochwalił się już oficjalnie sukcesem, to i decyzja raczej też już jest przesądzona.  

W Środzie Śląskiej powstanie nowoczesne centrum serwisowania silników samolot. #Morawiecki na ogłoszeniu decyzji o inwestycji Lufthansy i GE pic.twitter.com/kHctrM1N9m

— Ministerstwo Rozwoju (@MR_GOV_PL) 5 grudnia 2016

Podczas konferencji dziennikarzom przekazano podstawowe informacje na temat planowanej inwestycji. Powtórzono więc to, co zostalo zaprezentowane podczas specjalnej sesji rady gminy przez konsultantów fimy Ramboll Environ. Mówiono o etapach powstawania zakładu, a także o planowanym zatrudnieniu.

Przedstawiciele inwestora odpowiedzieli także na kilka pytań dziennikarzy, między innymi o powód ulokowania zakładu właśnie w Polsce.  Mówiono o tym, że nasz kraj jest postrzegany jako otwarty i gotowy na przyjmowanie nowych, technologicznie zaawansowanych projektów. Zwrócono także uwagę na dostępność wykwalifikowanej kadry oraz fakt, że główne elementy silników, które będą serwisowane w zakładach, zostały zaprojektowane przez polskich inzynierów w Warszawie.

Jedna z dziennikarek zadała pytanie dotyczące tego, w jaki sposób firma zamierza przekonać protestujących mieszkańców do swojej działalności. - My widzimy siebie jako odpowiedzialnego sąsiada i pracodawcę. To inwestycja na minimum 40 najbliższych lat wykorzystująca najnowsze technologie, naprawiające najnowsze silniki odrzutowe znane Niemcom i zapewne również takie, które dopiero powstaną. Zależy nam więc, żeby mieć dobre relacje z mieszkańcami regionu. Będziemy więc zaangażowani w konsultacje społeczne, aktywni w sieciach społecznościowych i będziemy wprowadzać zmiany, na których skorzysta region i jego mieszkańcy - odpowiedział jej przedstawiciel Lufthansa Technik.

Protest przed hotelem

Kiedy w hotelu trwała konferencja przed wejściem czekali mieszkańcy Juszczyna, którzy protestowali przeciw inwestycji w Środzie Śląskiej. Nie wpuszczono ich do środka. Juz po spotkaniu mieszkańcy mieli nadzieję na spotkanie z wicepremierem. Ten jednak od razu po konferencji odjechał. Aktualnie czekają na obiecaną rozmowę z przedstawicielami inwestora. O szczegółach poinformujemy wkrótce.

akme