POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Policja apeluje o rozsądek nad wodą

Zdjęcie ilustracyjne fot.: www.pixabay.com

Wczorajsza niedziela była upalna, ale również tragiczna jeśli chodzi o liczbę utonięć. Ciągle zbyt wiele osób lekceważy zagrożenia i przecenia swoje umiejętności.

Do tej pory najtragiczniejszy był weekend 25 i 26 lipca, kiedy w Polsce utonęło 17 osób. Wczoraj życie straciło aż 14. Jako główne przyczyny utonięć podaje się: kąpiel w miejscu niestrzeżonym, kąpiel w miejscu zabronionym, lekceważenie zagrożeń podczas wypoczynku nad wodą, przecenianie swoich możliwości oraz alkohol. Alkohol przyczynił się do ponad 20% wszystkich utonięć w 2019 roku. W całym 2019 roku utonęło 456 osób! W tym roku już ponad 200.

2 sierpnia do tragicznego zdarzenia doszło w Ujeździe Górnym. Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej odebrał zgłoszenie dotyczące tonącego w stawie mężczyzny. 50-latka z wody wyciągnęły osoby postronne. Przybyli na miejsce strażacy rozpoczęli resuscytację, która jednak nie przyniosła efektu.

Policjanci cały czas apelują o rozwagę, rozsądek i przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa:

  • dzieci powinny bawić się w wodzie, nawet przy niewielkich płytkich zbiornikach pod stałą opieką dorosłych,
  • nie pływajmy po spożyciu alkoholu,
  • nie skaczmy rozgrzani słońcem do wody. Przed wejściem do wody należy schłodzić wodą nogi, klatkę piersiową, szyję, kark, a unikniemy wstrząsu termicznego,
  • pływając m.in. łódkami, kajakami, pamiętajmy o założeniu kapoku.

Jeśli jesteśmy świadkiem tonięcia, musimy przede wszystkim wszcząć alarm, a jeśli jest to miejsce strzeżone powiadomić ratownika lub inne osoby, które pomogą nam zawiadomić służby.

Jeśli zdecydujemy się udzielić pomocy osobie tonącej to zawsze w granicach naszych możliwości. Oceńmy sytuację i swoje umiejętności pływania. Jeśli do zdarzenia doszło blisko brzegu możemy skorzystać z ewentualnego sprzętu (koło ratunkowe, lina, wiosło). Możemy też podać „solidną” gałąź drzewa albo elementy ubrania np. spodnie, pasek. Nie zaleca się podawania własnej dłoni, gdyż tonący ma bardzo silny chwyt, co może spowodować utratę równowagi ratującego i narazić go na niebezpieczeństwo.

Podpływając do tonącego warto zatrzymać się poza zasięgiem jego ramion i spróbować nawiązać z nim kontakt. Najczęściej szok spowodowany tonięciem jest tak duży, że jest to bardzo trudne. W takim przypadku należy go obezwładnić i w dalszej kolejności "doholować" do brzegu.

 

KPP/eska

REKLAMA